Czyste morze, niezatłoczone plaże, świeże ryby prosto z kutra, tanie pole namiotowe przy Nadbałtyckiej 25 (36 zł doba – 2 osoby, kamper, energia elektryczna), malownicze trasy dla rowerzystów, największy na Wybrzeżu aquapark i świetna gastronomia (w licznych urokliwych barach i restauracyjkach można skonsumować „zestaw obiadowy” za 16 – 18 zł) – tak najkrócej odpowiedziałbym na pytanie, dlaczego decydując się na wypoczynek nad Bałtykiem warto zakotwiczyć w Jarosławcu.
(kliknij na zdjęcia, żeby je powiększyć)
Na szczycie 30 metrowej latarni morskiej znajduje się taras widokowy (wstęp 6 zł), z którego można podziwiać panoramę Jarosławca i okolic. W 1993 roku latarnia wpisana została do rejestru zabytków.
Jarosławiec pierwotnie był osadą rybacką, której mieszkańcy trudnili się także zbieraniem bursztynu. Szybko jednak odkryto jej walory turystyczne. Już przed I wojną światową wypoczywali tu przedstawiciele niemieckich środowisk artystycznych (m.in. malarz ekspresjonista Karl Schmidt-Rottluff).
Sąsiedztwo lasów i morza zapewnia w Jarosławcu świeże powietrze z dużą zawartością leczniczego jodu. Dlatego w większości działających tu ośrodków oferuje się usługi lecznicze i rehabilitacyjne. W Aquaparku „Panorama Morska” usytuowanym 350 m od morza, znajdują się baseny z podgrzewana wodą, o łącznej powierzchni 1500 m2.
Wzdłuż brzegu, na odcinku ponad 2 km, ciągną się klify dochodzące do 45 m wysokości. W pobliżu są także jeziora: Kopań i Wicko.
Ścieżka rowerowa brzegiem jeziora Wicko
8 km za Jarosławcem dojeżdżamy do urokliwej wioski Łącko. Zwiedzamy kościół wybudowany w 1475 roku i podziwiamy pomniki przyrody – rosnące w tym magicznym zakątku Polski, od ponad 300 lat, lipy.
Atrakcyjne są również trasy rowerowe z Jarosławia do Postomina (40 km w obie strony) i do Darłówka (35 km).
Do Darłówka jedziemy nasypem między Bałtykiem, a jeziorem Kopań
Po 15 km jazdy odsłania się wybrzeże Darłówka
Wejście do portu w Darłówku
Jarosławiec to wiele niezapomnianych wrażeń od wschodu do zachodu słońca.
Piotr Cackowski